Wraz z rozpoczynającą się świąteczną gorączką zakupową, banki ruszają z nowymi ofertami specjalnych kart kredytowych, których założeniem ma być finansowanie świątecznych zakupów i prezentów. Banki kuszą ofertami kart kredytowych, które „zwracają nam część pieniędzy” wydanych na transakcje płatnicze tymi kartami. Możemy spotkać oferty, w których bank zwraca nam 0.5 % naszych transakcji, możemy spotkać też i takie, w których dostaniemy nawet 5 % zwrotu. Zanim jednak zdecydujemy się na taką kartę sprawdźmy wszystkie warunki jej posiadania. Często okazuje się, bowiem, że bank pobiera prowizję za utrzymanie karty w systemie comiesięcznym, niezależnie od tego czy i ilu transakcji nią dokonaliśmy. Wówczas potencjalny zysk z premiowanych zakupów jest fikcją i chwytem reklamowym, ponieważ w najlepszym wypadku wyjdziemy na zero a czasem możemy nawet stracić, jeżeli okaże się, że prowizje są wysokie. Drugim, ważnym aspektem jest to, że czasami karta kredytowa premiuje zakupy dokonane tylko w nielicznych sklepach, a my nie wiedząc o tym płacimy nią wszędzie licząc na duże zwroty, podczas gdy nieliczny odsetek tych transakcji zostanie rzeczywiście wzięty pod uwagę przy naliczaniu bonusowego dla nas oprocentowania. Kolejna rzecz, to odsetki, jakie bank potrąci nam na wypadek nieterminowej spłaty debetu na karcie. Zazwyczaj są to bardzo wysokie odsetki, drastycznie narastające z każdym dniem zwłoki trzeba, więc bardzo się pilnować, aby karta taka przyniosła nam rzeczywiście korzyści a nie straty. Możemy, więc płacić za świąteczne zakupy kartą kredytową, ale zachowajmy w tym umiar i zdrowy rozsądek a przede wszystkim dokładnie czytajmy oferty banku zanim zdecydujemy się na taką kartę. Analizujmy również racjonalnie naszą sytuację finansową.
Sprawdź najnowsze rankingi kredytów:
– Ranking kredytów hipotecznych kwiecień 2024
– Ranking kredytów gotówkowych kwiecień 2024
– Ranking kont osobistych kwiecień 2024
– Ranking kart kredytowych kwiecień 2024
